Czarny Ląd: wulkaniczne zbocza, gęsta roślinność, promienie tropikalnego
słońca – Mama Afryka... to właśnie tutaj zaczęła się historia kawy.

Serce kawy - początek czarnej manii

Kolebką czarnego napoju jest Etiopia, chociaż nadal można spotkać tam
drzewka kawowe, rosnące zupełnie dziko to pierwsze plantacje pojawiły się
już ponad 1000 lat temu. Obróbka owoców kawowca odbywa się tutaj w
sposób naturalny, czyli przez ich suszenie na słońcu, przez co ziarna zyskują
na owocowych nutach.A jak już przy Etiopii jesteśmy, to warto wspomnieć
Etiopia DJIMMAH i Mocca, które są najbardziej rozpoznawalne.
Etiopia DJIMMAH pochodzi z regionu Kaffa, przeważają tu nuty owocowe i
winne, ale charakteryzuje się też wyjątkowym czekoladowym finiszem.
Etiopia Mocca za to może zaskoczyć delikatnością i mocno wyczuwalną
czekoladową nutą. To jedna z najbardziej czekoladowych arabik. Kawy
etiopskie posiadają niską lub średnią kwasowość, sporą słodycz, niską
goryczkę. W smaku wyczuwalne są nuty herbaciane, morelowe,
brzoskwiniowe, truskawkowe, a także czarny bez, bergamotka, karmel, czy
jaśmin. 

Jednym z naszych ostatnich hitów z Etiopii jest Etiopia Mustefa Abakeno Lot 8 z wrocławskiej palarni Figa Coffee.

Owocowa kawa, same słodkości

Kolejnym powszechnie znanym regionem jest Kenia, kawy te charakteryzują
się wyraźnie zarysowaną kwasowością, najczęściej przywodzącą na myśl
czerwone owoce takie jak wiśnia, czarna i czerwona porzeczka, czerwone
winogrona, ale także kwiaty bzu w połączeniu z rodzynkami bądź rumem.
Kenia będzie perfekcyjnym wyborem dla osób, które preferują kawy
naturalnie owocowe, o słodyczy wzmocnionej sporą kwasowością,
przywodzącą na myśl dobrej jakości wytrawne wino.

Niektórzy mówią - jak Kenia, to tylko Kenia Kamwangi#41 od Story Coffee.

Kawa prosto z gór!

Następna w kolejce jest Uganda, która jest najwyżej położona ze wszystkich
krajów afrykańskich. Obecność masywów górskich o pochodzeniu
wulkanicznym oraz wilgotny klimat sprawiają, że jest to miejsce sprzyjające
zakładaniu plantacji kawowca. Choć w kraju tym uprawia się, Arabikę to
Uganda słynie przede wszystkim z uprawy Robusty. Ugandyjska Arabika jest
wyrazista w smaku, o charakterystycznym aromacie czekolady i śliwek. Od
Robusty natomiast oczekiwać można pełnego smaku z wyczuwalną
kwasowością i wysokiej zawartości kofeiny.

Jeśli chciałbyś spróbować kawy z Ugandy to polecamy Injura ze Story Coffee.

Kawa, którą masz jeszcze szanse posmakować

Burundi to jedno z najmniejszych państw afrykańskich. Tutaj obróbka kawy
wyjątkowo, jak na Afrykę odbywa się metodą mokrą (washed). Kawa Burundi
zachwyca cytrusowymi oraz orzeźwiającymi nutami a dopełnieniem jest
cynamon, oraz kwiatowy akcent. Niestety, nie wiadomo jak długo będzie nam
dane cieszyć się rewelacyjną kawą z Burundi-tereny te, choć wyjątkowe, są
tak intensywnie użytkowane i eksploatowane, że cenna, wulkaniczna gleba
staje się coraz bardziej wyjałowiona, co w połączeniu z wycinką lasów daje
niepewny obraz przyszłości zlokalizowanych tam upraw.

Jeśli nabraliście chęć na kawę z Burundi to koniecznie sprawdźcie tę z Lacava.

Kawa piękna niczym czarny kwiat

W Zimbabwe drzewka kawowe uprawiane są na stosunkowo niewielkich
wysokościach jak na arabikę. Jednak dzięki wyjątkowo korzystnym warunkom
klimatycznym wysokogatunkowa kawa uprawiana jest tam z powodzeniem.
Kawa Zimbabwe charakteryzuje się lekkimi kwiatowymi i cytrusowymi nutami
oraz słodkim karmelowym posmakiem. Całość dopełnia winny, lekko
kwaskowaty posmak.

Kili-mandżaro, Kili-kawa

Kolejną perełką jest Tanzania zlokalizowana na wschodnim wybrzeżu Afryki.
Plantacje położone są tutaj wysoko, a same krzewy często osłonięte rosnącymi
dookoła drzewami. W połączeniu z żyzną glebą góry Kilimandżaro
i faktem, że większość upraw należy do niewielkich, rodzinnych gospodarstw,
finalnie otrzymujemy kawy bardzo przyzwoitej jakości. Charakterystycznymi
nutami dla kaw z Tanzanii są czekolada, brzoskwini, rodzynki, daktyli, o
delikatnie zarysowanej, lekko ostrej kwasowości.

Państwo zbudowane na kawie

Ostatnia, ale wcale nie mniej ważna jest Rwanda. Rwanda jest państwem, w
którym uprawa kawowca stanowi tam filar gospodarki. Rwanda leży w
środkowowschodniej części Afryki, a na jej terenie rozmieszczone są tysiące
przeróżnej wielkości wzgórz. Klimat, a także żyzna, wulkaniczna gleba
zapewniają kawowcom świetne warunki do rozwoju, a także niepowtarzalne
profile smakowe, dzięki którym kawy z Rwandy zyskują wysokie noty
podczas degustacji kaw oraz konkursów. Ziarna pochodzące z Rwandy
pozwalają na przygotowanie dość delikatnego i harmonijnego naparu, ze
słodkim, karmelowym zapachem. Z uwagi na to, że kawowce w Rwandzie
uprawiane są w bardzo zróżnicowanym terenie tego państwa, kawa
zaparzona z ziaren zebranych z różnych plantacji może nieznacznie różnić
się pomiędzy sobą. Choć ogólnie w profilu smakowym wyczuwalne są cytrusy
z zachowaniem lekkiej kwasowości, to przykładowo kawa z
plantacji Kivu charakteryzuje się słodkimi nutami czekolady i marcepanu,
natomiast kawa z Rizi będzie już miała w swoim profilu smakowym nieco
bardziej orzechowe, korzenne nuty z akcentami cytryny i gałki
muszkatołowej.

Polecaną przez nas kawą z Rwandy jest Huye Mountain od LaCava.

Och ta Afryka! 

Jak widać, nie bez powodu nazwaliśmy Czarny Ląd "Mama Afryka” - Afryka
jak prawdziwa matka ma do zaoferowania wiele niepowtarzalnych przygód i
doznań w tym wypadku smakowych. Podsumowując: Kawy z Afryki są tak
barwne i różnorodne, jak kontynent, z którego pochodzą. Oferują szeroką
paletę smaków. Choć w profilu afrykańskich kaw dominują soczyste nutki
cytrusów i owoców leśnych nie zabraknie tam również nut kwiatowych czy
korzennych.